wtorek, 15 maja 2012

matka chce wrzasnąć


Dobra!

Siadam, coś napiszę. O czym to ja…..

Mamusiu!! On mnie kopnął! Aaauuuuuuuuuuuu!!!!

Ona pierwsza mnie opluła!

Nieprawda! Mnie się tylko tak wypsnęło, ja nie chciałam go opluć!

Akurat! Właśnie, że chciała!!!

Nie!!! On kłamie! Mamaaaaaa!!!!

Głęboki oddech…..

5 lat studiów pedagogicznych,  2 lata podyplomowych, praktyki, doświadczenie zawodowe, ale najchętniej wrzasnęłabym na całe gardło - a dajcież wy mi święty spokój!!!!!

Ale nie, ale skąd, ale gdzież tam. Zamykam komputer. Wstaję, idę spokojnie, tłumaczę, prowadzę mediacje. Ciężko idzie. Każdy ma własny punkt widzenia, trzyma się swojej racji rękami i nogami. Po kawałeczku, po odrobince wyrywam z jednej i z drugiej strony i lepię kompromis. Trochę ciężko, ale jakoś, udało się bez wrzasku, bez sankcji, bez przemocy.

Mogę być z siebie dumna, ale właściwie to jestem tylko zmęczona. Czy to ma  sens jakiś, czy nie lepiej i nie wygodniej byłoby wrzasnąć, karę jednemu i drugiemu wlepić, a samej kawkę wypić przed monitorem?

Skąd następne siły brać na to wszystko?

Pewnie stąd:




PO PROSTU DLA MAMY







MAMUŚU BARDZO CIĘ KOHAM WIESZ 







PORTRET MAMY








MAMUŚU BARDZOCIEKHAM
(MAMA I CÓRECZKA KĄPIĄ SIĘ W MORZU)









MAMA I TATA DZIEŃ KOBIET



DLA MAMY
TYTUŁ "MÓJ ŚWIAT"





ŻYCZENIA URODZINOWE










1 komentarz: