Dziadek Józek zrobił piękną budkę, tym razem nie dla ptaków, ale dla kota. Bezdomnego włóczęgi, który przychodzi na jedzonko. Babcia Basia wyścieliła środek budki. Kot jest chyba zadowolony.
Kot ma cholerne szczęście, że trafił akurat na to osiedle, bo właściwie w każdym domu coś zawsze dostanie. Dzięki temu ma bogate i zróżnicowane menu, a ja odzyskuję wiarę w człowieka.
dobrze mu, że trafił na takich ludzi jak WY :)
OdpowiedzUsuńKot ma cholerne szczęście, że trafił akurat na to osiedle, bo właściwie w każdym domu coś zawsze dostanie. Dzięki temu ma bogate i zróżnicowane menu, a ja odzyskuję wiarę w człowieka.
OdpowiedzUsuńMusisz zacząć chodzić w pulowerze, jesień idzie - nie ma rady na to!
OdpowiedzUsuń